sowie

KibicPlus - Strefa Kibica

Ostatnio komentowane
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
Lista newsów z miesiąca marzec 2012
Znaleziono 11 newsów
2012-03-27 14:55

Zaczęliśmy od piłkarzy, jednak zanim przejdziemy do omówienia sobotnich i niedzielnych spotkań powrócimy do naszych siatkarzy. Niestety, po dwóch meczach Victorii PWSZ u siebie z zajmującą ostatnie miejsce po rundzie zasadniczej Juvenią Głuchołazy, wałbrzyszanie przegrywają 0:2, a rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw. To oznacza, iż przeciwnikowi wystarczy zaledwie jedna wygrana u siebie, aby utrzymać się w II lidze. Jeśli nasi nie dadzą rady, wtedy zmierzą się z jednym z zespołów z pary Spodek Katowice – AZS Politechnika Opolska. Mamy jednak nadzieje, iż chłopcy Janusza Ignaczaka staną na wysokości zadania i w rezultacie zdołają zwyciężyć nie tylko sobotni, ale również niedzielny mecz, dzięki czemu rywalizacja powróci do Wałbrzycha.
źródło: 30minut

2012-03-27 14:55


Trudne zadanie czeka w niedzielę Górnika PWSZ. Wałbrzyszanie zagrają bowiem na wyjeździe, a dodatkowo z rywalem nieco wyżej notowanym od biało-niebieskich. Naszym przeciwnikiem będzie plasująca się na 8. pozycji, mająca 5 punktów więcej od Górnika – Jarota Jarocin. Nie da się ukryć, iż faworytem potyczki są gospodarze, którzy przed tygodniem zremisowali bezbramkowo na wyjeździe z Rakowem Częstochowa. Powtórzenie tego wyniku w wykonaniu podopiecznych Roberta Bubnowicza byłoby niewątpliwie dużym sukcesem, choć wydaje się, iż naszych stać na sprawienie jeszcze większej niespodzianki, a mianowicie wywiezienie kompletu punktów z Jarocina. Początek tego ciekawie zapowiadającego się pojedynku zaplanowano na godzinę 15.
źródło: 30minut

2012-03-27 14:55

Osiemnasta kolejka „okręgówki” została rozłożona na dwa dni. W sobotę zapraszamy szczególnie na pojedynek MKS-u Szczawno-Zdrój z rezerwami Lechii Dzierżoniów, a do meczu dojdzie o godzinie 16 na sztucznej murawie stadionu przy ulicy Ratuszowej. Tego samego dnia, jednak o godzinie 15 rozpoczną się ponadto pojedynki Victorii Świebodzice z Kryształem Stronie Śląskie, Gromu Witków z Piastem Nowa Ruda oraz Pogoni Pieszyce z Bystrzycą Górną. Niedziela stać będzie pod znakiem lokalnych derby pomiędzy Górnikiem Boguszów-Gorce a Białym Orłem Mieroszów. Początek tego meczu zaplanowano na godzinę 15, podobnie jak rywalizacji Stali Świdnica z Unią Złoty Stok, Nysy Kłodzko z Iskrą Jaszkowa Dolna oraz Zjednoczonych Ścinawka Średnia ze Zjednoczonymi Żarów. Bartłomiej Nowak
źródło: 30minut

2012-03-27 14:35

Sławomir Lisowski, Remigiusz Maciejowski i Izabela Patro zdobyli puchary w Okręgowym Turnieju Darta zorganizowanym w Zgorzelcu. Nasi zawodnicy w walce o podium pokonali graczy z Jeleniej Góry oraz gospodarzy, którym przypadł tylko jeden puchar. Na Okręgowy Turniej Darta, który odbył się w sobotę w Zgorzelcu przyjechali zawodnicy z Jeleniej Góry oraz Świdnicy. Większość graczy przybyło przede wszystkim po dobrą zabawę, jednak zwycięstwo w zawodach było miłym akcentem zorganizowanej imprezy. Świdniczanie udowodnili innym zawodnikom, że są w rewelacyjnej formie. Już po krótkiej chwili nasi reprezentanci wysunęli się na prowadzenie i swoją przewagę utrzymali do samego końca. Ostatecznie na podium w klasyfikacji mężczyzn znaleźli się Sławomir Lisowski z drugim miejscem, który w finale niestety przegrał z zawodnikiem z Jeleniej Góry Grzegorzem jowski z miejscem trzecim, któremu przyszło walczyć także z kolegami z własnej drużyny. Niewiele dalej znaleźli się pozostali gracze ze Świdnicy, którzy mimo zaciętej walki nie zdołali wygrać trzeciego pucharu. Reprezentacja naszych pań w turnieju była nieliczna, a i tak udało się odnieść zwycięstwo. W klasyfikacji kobiet pierwsze miejsce zdobyła Izabela Patro, która w drodze o puchar pokonała zawodniczki z Jeleniej Góry, a w finale także ze Zgorzelca. Mamy nadzieję, że w przyszłych zawodach nasi darterzy zagrają równie dobrze jak w sobotnim turnieju. red
źródło: 30minut
 

2012-03-19 10:22

Czy to będzie wielki rewanż? Przekonamy się w sobotę, gdy Górnik Wałbrzych podejmie u siebie pretendenta do awansu drużynę Miedzi Legnica. Trwa wielka mobilizacja kibiców przed tym spotkaniem. Nie jest żadną tajemnicą, że sympatycy obu klubów nie darzą się wielką sympatią. Każde spotkanie obu drużyn to wielkie wydarzenie. Zarówno na boisku jak i trybunach. Na papierze lepiej wyglądają goście. Po rundzie jesiennej z dorobkiem 36 punktów zajmują trzecie miejsce w tabeli II ligi. W poprzednim roku biało – niebiescy na boisku w Legnicy doznali druzgocącej porażki. Gospodarze strzeli nam wówczas pięć bramek. Teraz czas na rewanż. Mimo że statystyki przemawiają na naszą niekorzyść Górnicy mają co najmniej dwa „asy w rękawie”. Pierwszym jest atut własnego boiska. Drugim kibice, którzy będą w sobotę 12 zawodnikiem na boisku. Udowodnili to w Legnicy, głośno dopingując biało – niebieskich. Czy tym razem Robert Bubnowicz znajdzie receptę na pokonanie faworyta? Przekonamy się w sobotę o godzinie godzinie 15.00. Kibiców piłki nożnej zapraszamy na mecz. Pomóżmy naszej drużynie zdobyć 3 punkty w pierwszym meczy rundy wiosennej. Rafał Pawłowski, fot. (PR MEDIA)
źródło: 30minut

2012-03-13 11:59

Niezwykle ważny pojedynek czeka tuż po zakończeniu sobotniej potyczki Victorii PWSZ z Juvenią koszykarzy KK Promet Wałbrzych. Nasi bowiem zmierzą się z wiceliderem III ligi – KKS Siechnice, a wygrana może podopiecznych Ewy Smaglińskiej oraz Mieczysława Młynarskiego znacznie przybliżyć do pierwszych dwóch miejsc, a nawet fotelu lidera, które są premiowane udziałem w spotkaniach o awans do II ligi. Pojedynek rozpocznie się o godzinie 19, ale to nie koniec weekendu z basketem, gdyż dzień później wałbrzyszanie udadzą się do Wrocławia, aby rozegrać zaległy pojedynek z Gimbasketem. źródło: 30minut

2012-03-13 11:59

Po serii spotkań na sztucznej murawie, w środę piłkarze Górnika PWSZ udali się do Bielawy w poszukiwaniu zielonej trawy. Zmiana pokrywy boiska nie miała żadnego wpływu na postawę wałbrzyszan, którzy rozgromili miejscową Bielawiankę 5:1. W porównaniu z sobotnią potyczką z Orłem Ząbkowice, w kolejnym sparingu zagraliśmy może nieco słabiej, ale nie miało to wpływu na losy spotkania, gdyż biało-niebiescy pewnie pokonali gospodarzy 5:1. -Na pięć goli wałbrzyszan aż cztery to prezenty mojej drużyny. W defensywie zagraliśmy bowiem nie źle, a wręcz katastrofalnie- powiedział Wojciech Wierzbicki, bramkarz Bielawianki. Nieco innego zdania był Robert Bubnowicz, który faktycznie potwierdził, iż pierwszy gol dla naszych padł po złym zagraniu Marcina Smoczyka wykorzystanym następnie przez Jana Rytko, jednak kolejne trafienia to efekt udanych akcji jego podopiecznych. Przy drugiej bramce do podania doszedł Roman Maciejak, który po chwili po raz pierwszy wpisał się na listę strzelców. Trzeci, a zarazem ostatni gol do przerwy, to efekt ładnej wrzutki Mateusza Sawickiego do Marcina Orłowskiego, który precyzyjnym uderzeniem głową nie dał szans Wierzbickiemu. Wraz z rozpoczęciem drugiej odsłony trener Bubnowicz zaczął wprowadzać rezerwowych do gry. Nie dziwi jednak powyższa taktyka szkoleniowca gości, skoro do Bielawy zabrał aż 18 piłkarzy. Jako pierwszy do siatki rywala w tej części meczu trafił Maciejak, który w okresie przygotowawczym imponuje niezłą skutecznością. Przy stanie 4:0 honorowego gola dla gospodarzy zdobył Adrian Morasz.

czytaj więcej... (kliknij)

2012-03-13 11:59

Kilka ważnych wydarzeń sportowych czeka nas w nadchodzący weekend, który dla piłkarzy halowych zaczyna się już dzisiaj finałami Wałbrzyskiej Halowej Ligi Piłki Nożnej Ronal Cup. W sobotę nasze oczy będę zwrócone głównie na halę OSiR przy ulicy Wysockiego, gdzie najpierw na parkiet wyjdą rozpoczynający batalię o utrzymanie w II lidze – siatkarze Victorii PWSZ, a tuż po nich do gry o wygraną przystąpią koszykarze KK Promet, którzy zmierzą się z aktualnym wiceliderem III ligi – KKS Siechnice. Nie można również zapomnieć o tradycyjnym Turnieju „Puchar Wiosny”, w którym zagra 10 młodzieżowych zespołów piłkarskich czy kolejnym sparingu Górnika PWSZ Wałbrzych. źródło: 30minut

2012-03-13 11:59

Jak na derby przystało, pojedynek koszykarzy Górnika z Prometem stał pod znakiem niezwykle wyrównanej i zaciętej rywalizacji. Środowy mecz, który obserwował nadkomplet publiczności zgromadzonej w hali przy placu Teatralnym, zakończył się minimalną wygraną gości 81:76. Zaległe spotkanie obu wałbrzyskich ekip od pierwszych do niemal ostatnich minut toczyło się wedle jednego, tego samego schematu, a mianowicie nieustępliwej walki o każdy kosz. Tak wyglądała między innymi rywalizacja w pierwszej kwarcie, w której do stanu 20:20 żadnej z drużyn nie udało się odskoczyć na więcej niż 2 punkty. Wtedy jednak 2 „oczka” zdobył Kamil Abramowicz, trójką popisał się Jakub Kołodziej i Promet wygrywał 25:20. Nadzieje na korzystny wynik przywrócił Hubert Murzacz, który zaliczył 2 osobiste i po 10 minutach KK prowadził różnicą 3 „oczek”. Do połowy kolejnej ćwiartki gra toczyła się pod lekkie dyktando ekipy trenerów Smaglińskiej oraz Młynarskiego. Dość powiedzieć, iż w 15 minucie na tablicy świetlnej widniał rezultat 36:29 dla Prometu. I to było praktycznie wszystko, co goście mieli do powiedzenia w tej odsłonie. Do przerwy bowiem KK zdobył zaledwie 2 przy 14 punktach Górników i w efekcie na półmetku zmagań biało-niebiescy byli bliżsi odniesienia derbowego zwycięstwa. Po zmianie stron wróciliśmy do tak znanego z wcześniejszych dwóch kwart scenariusza, a więc walki i jeszcze raz niezwykle zaciekłej walki z obu stron. Po 30 minutach chłopcy Arkadiusza Chlebdy nadal mieli na swym koncie 5 „oczek” przewagi, jednak rywal nie zamierzał rezygnować z końcowej wygranej. I faktycznie, wraz z rozpoczęciem ostatniej kwarty reprezentanci Prometu ruszyli do bardziej zdecydowanych ataków, jednak do połowy tej części miejscowi cały czas byli o krok, czytaj: punkt lub dwa przed gości. Dopiero od stanu 70:70 wysiłki Daniela Iwańskiego i jego kolegów zaczęły przynosić oczekiwane skutki. W 37 minucie po trafieniu z półdystansu Kołodzieja Promet prowadził 78:72 i mimo kolejnych prób koszykarze KK zdołali dowieźć tę niewielką przewagę do końcowej syreny. Bartłomiej Nowak źródło: 30minut

2012-03-07 12:04

Ma tylko trzynaście lat, a mimo to znalazła się wśród wielkich klubów sportowych. Ciężka praca i poświęcenie pozwoliły Elżbiecie Kilce znaleźć się wśród członków Kadry Dolnego Śląska Młodzików. Dolnośląski Okręgowy Związek Pływacki opublikował listę trzynasto i czternastoletnich zawodników powołanych do Kadry Dolnego Ślaska Młodzików na 2012 rok. Wśród takich potęg jak Wrocławski Klub Sportowy Śląsk Wrocław i Juvenia Wrocław znalazła się młoda Świdniczanka, trzynastoletnia Elżbieta Kielka, zawodniczka UKS SVIDA Świdnica. Aby zostać powołanym do Kadr DLN był należało wziąć udział w Otwartych Zimowych Mistrzostwach Okręgu, które odbyły się w ubiegłym roku. Zawodniczka od sześciu lat uczęszcza do klasy sportowej w Szkole Podstawowej nr 4 i od czterech lat trenuje w UKS SVIDA. Powołanie Elżbiety Kielki do Kadry Dolnego Śląska Młodzików jest uwieńczeniem ciężkiej pracy uczennicy. Swoje osiągnięcia zawdzięcza również trenerom i opiekunom którzy od kilku lat pomagali w osiągnięciu sukcesu, są to: Agnieszka Koselska-Stramek, Robert Skupień i Miroslaw Kwak. Red
Źródło: 30minut

2012-03-07 12:03


Po serii sparingów z „zewnętrznymi” rywalami przed dwoma dniami doszło do potyczki dwóch najwyżej sklasyfikowanych zespołów naszego regionu. Na sztucznej murawie obiektu przy ulicy Ratuszowej II-ligowy Górnik PWSZ Wałbrzych pokonał reprezentanta klasy okręgowej – MKS Szczawno-Zdrój 8:1. Choć pojedynek zakończył się wygraną znacznie wyżej notowanych wałbrzyszan 8:1, to jednak dla obu trenerów ważniejsza od wyniku była możliwość wypróbowania nowych rozwiązań taktycznych czy sprawdzenia dotychczasowych rezerwowych. -Dla mnie była to po prostu kolejna jednostka treningowa- przyznał Robert Bubnowicz, opiekun wałbrzyszan. W podobnym tonie wypowiadali się również przedstawiciele gości z uzdrowiska, bo trudno było oczekiwać, iż MKS nawiąże wyrównaną walkę z II-ligowcami. Spotkanie rozpoczęło się od gola Daniela Zinke, który w 15 minucie popisał się precyzyjnym uderzeniem z lewego narożnika pola karnego. Być może jednak broniący dostępu do swej bramki Kamil Jasiński zdołałby odbić strzał Czecha, gdyby nie rykoszet, który całkowicie zmylił popularnego „Jasia”. Nie minęło kilkadziesiąt sekund, gdy mogło być już 2:0. Aktywny Zinke uwolnił się od swego „plastra”, ładnie przymierzył z lewej strony, jednak piłka odbiła się od bliższego słupka, a dobitka Adriana Moszyka trafiła w prawy słupek i wyszła w pole. W 30 minucie jeden z nielicznych wypadów MKS-u pod linię 16 powinien był się zakończyć wyrównującym golem. Do podania wystartował Artur Słapek, który w polu karnym został powalony przez interweniującego Damiana Jaroszewskiego. Decyzja arbitra mogła być tylko jedna – rzut karny. Niestety, Łukasz Kiczuła oddał mocny, ale niezbyt precyzyjny strzał i „Jogi” bez większych problemów odbił uderzenie.

czytaj więcej... (kliknij)