sowie

KibicPlus - Strefa Kibica

Ostatnio komentowane
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
Zwycięski powrót na zieloną murawę
2012-03-13 11:59

Po serii spotkań na sztucznej murawie, w środę piłkarze Górnika PWSZ udali się do Bielawy w poszukiwaniu zielonej trawy. Zmiana pokrywy boiska nie miała żadnego wpływu na postawę wałbrzyszan, którzy rozgromili miejscową Bielawiankę 5:1. W porównaniu z sobotnią potyczką z Orłem Ząbkowice, w kolejnym sparingu zagraliśmy może nieco słabiej, ale nie miało to wpływu na losy spotkania, gdyż biało-niebiescy pewnie pokonali gospodarzy 5:1. -Na pięć goli wałbrzyszan aż cztery to prezenty mojej drużyny. W defensywie zagraliśmy bowiem nie źle, a wręcz katastrofalnie- powiedział Wojciech Wierzbicki, bramkarz Bielawianki. Nieco innego zdania był Robert Bubnowicz, który faktycznie potwierdził, iż pierwszy gol dla naszych padł po złym zagraniu Marcina Smoczyka wykorzystanym następnie przez Jana Rytko, jednak kolejne trafienia to efekt udanych akcji jego podopiecznych. Przy drugiej bramce do podania doszedł Roman Maciejak, który po chwili po raz pierwszy wpisał się na listę strzelców. Trzeci, a zarazem ostatni gol do przerwy, to efekt ładnej wrzutki Mateusza Sawickiego do Marcina Orłowskiego, który precyzyjnym uderzeniem głową nie dał szans Wierzbickiemu. Wraz z rozpoczęciem drugiej odsłony trener Bubnowicz zaczął wprowadzać rezerwowych do gry. Nie dziwi jednak powyższa taktyka szkoleniowca gości, skoro do Bielawy zabrał aż 18 piłkarzy. Jako pierwszy do siatki rywala w tej części meczu trafił Maciejak, który w okresie przygotowawczym imponuje niezłą skutecznością. Przy stanie 4:0 honorowego gola dla gospodarzy zdobył Adrian Morasz.


-Choć to tylko jedna bramka, to jednak Bielawianka zdobyła ją dość łatwo, zdecydowanie za łatwo- przyznał Robert Bubnowicz. Ostatnie zdanie należało jednak do wałbrzyszan, a konkretnie Adriana Moszyka, który ustalił wysoką wygraną Górników. Już jutro biało-niebiescy zmierzą się z kolejnym przedstawicielem III ligi. O godzinie 12 nasi podejmować będą lidera rozgrywek – MKS Oława, a spotkanie odbędzie się na zielonej murawie stadionu przy ulicy Ratuszowej lub na Nowym Mieście. tekst i fot. Bartłomiej Nowak źródło: 30minut



Wróć
dodaj komentarz | Komentarze: