sowie

KibicPlus - Strefa Kibica

Ostatnio komentowane
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
Nie strzelasz, nie wygrywasz
2014-08-11 10:38

W ostatnim sprawdzianie przed jutrzejszym meczem rundy przedwstępnej Pucharu Polski Górnik Wałbrzych przegrał z Flotą Świnoujście 0:1. Mimo porażki nasi rozegrali niezły mecz, choć martwi dyspozycja strzelecka podopiecznych Andrzeja Polaka, którzy znów nie dali rady trafić do bramki rywali.


Zanim doszło do środowego sparingu z I-ligową Flotą klub oficjalnie poinformował o podpisaniu umów z pięcioma nowymi graczami. Są to sprawdzani od kilkunastu dni w naszej ekipie napastnicy: Marcin Orłowski (25 lat, ostatnio Radomiak Radom) oraz Kamil Mańkowski (19 lat, LZS Piotrówka), obrońcy: Filipe (29 lat, LZS Piotrówka) i Przemysław Cichocki (20 lat, Czarni Otmuchów), a także najbardziej doświadczony w tym gronie pomocnik Bartosz Szepeta (31 lat, Ostrovia 1909 Ostrów Wlk.).
Powyższa piątka wystąpiła w meczu przeciwko ekipie ze Świnoujścia, jednak dla odmiany trener Polak nie mógł skorzystać z usług kontuzjowanych Sławomira Orzecha, Tomasza Wepy, Michała Oświęcimki oraz Kamila Śmiałowskiego. W składzie miejscowych znalazł się ponadto sprawdzany przez szkoleniowca wałbrzyszan 19-letni obrońca Dawid Siemko, wychowanek Floty, którego występ nie zrobił jednak większego wrażenia na obserwatorach.
Jak wspomnieliśmy, mimo kilku dogodnych okazji Górnika wyżej notowany rywal zwyciężył na Ratuszowej 1:0. Jedyny gol meczu padł w 30 minucie, kiedy to po naszej stracie goście przeprowadzili szybką kontrę skutecznie wykończoną przez Sebastiana Olszara. Jeszcze w tej odsłonie dwukrotnie w dogodnych sytuacjach znalazł się Orłowski, jednak w obu przypadkach na strachu się skończyło. Oprócz niego bliski gola był Mateusz Sawicki, ale efekt identyczny.
Po zmianie stron chłopcy Polaka konsekwentnie szukali okazji do wyrównania. Wałbrzyszanie grali całkiem nieźle, jednak ponownie nieskutecznie, o czym najlepiej mógłby powiedzieć Marcin Folc, autor niecelnej główki z ostatnich minut pojedynku.
Co prawda pierwszy mecz ligowy Górnicy rozegrają 2 sierpnia, ale już jutro zmierzą się na wyjeździe z Podlasiem Biała Podlaska. Stawką awans do rundy wstępnej Pucharu Polski, w której zwycięzca sobotniego meczu spotka się z triumfatorem rywalizacji Ruch Zdzieszowice – Ostrovia 1909 Ostrów Wlk.
Bartłomiej Nowak
Źródło: 30minut.pl

 



Wróć
dodaj komentarz | Komentarze: