sowie

KibicPlus - Strefa Kibica

Ostatnio komentowane
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
MKS mierzy wysoko
2012-08-29 15:56


Nadchodzący sezon może być wyjątkowy dla MKS-u Szczawno- Zdrój. Mamy tu na myśli nie tylko ewentualny awans, o który powinni powalczyć podopieczni Wiesława Walczaka, ale również koniec remontu stadionu, który od wiosny 2013 roku ma zacząć służyć piłkarzom. Przed sezonem z zespołem pożegnało się kilku czołowych graczy: Tomasz Mrozowski, Marcin Łysakowski, Mateusz Olejko oraz Rafał Weirauch, a ze względu na studia we Wrocławiu Łukasz Kiczuła będzie znacznie rzadziej niż dotychczas wspierał swój zespół. Mimo to nasi są najpoważniejszym kandydatem do awansu, a za powyższymi słowami stoi przede wszystkim postawa MKS-u w meczach sparingowych. Spośród pięciu spotkań kontrolnych chłopcy Walczaka zwyciężyli w trzech potyczkach, jeden mecz zremisowali oraz zaledwie jeden przegrali – przed tygodniem zespół z uzdrowiska uległ na wyjeździe beniaminkowi IV ligi – Piastowi Nowa Ruda. Co ważne, wszystkie spotkania nasi rozegrali na wyjeździe. Jeśli chodzi o wzmocnienia, bez których trudno sobie wyobrazić walkę o czołowe miejsca „okręgówki”, to obecnie możemy potwierdzić powrót do MKS-u – Łukasza Bębeńca, który pod nieobecność Mrozowskiego powinien być ważnym punktem ofensywy szczawieńskiej drużyny.


Nad pozostałymi transferami działacze klubu nadal pracują, dlatego nazwiska kolejnych graczy, którzy zasilą zespół poznamy w najbliższych dniach. Jak wspomnieliśmy powyżej, zbliżający się sezon powinien być wyjątkowy również z innego powodu. Dobiega bowiem końca kilkuletni remont obiektu, a w ostatnim okresie – renowacja płyty głównej, co skutkowało tym, iż na czas prac MKS musiał korzystać z gościnności wielu klubów, w tym tak odległych jak Górnik Boguszów-Gorce czy Szczyt Boguszów- Gorce. Jak się dowiedzieliśmy, w rundzie jesiennej w meczach u siebie zespół Walczaka będzie nadal grał na sztucznej murawie płyty bocznej stadionu przy ulicy Ratuszowej, jednak już od rundy rewanżowej nasi mają powrócić na swój dotychczasowy obiekt. Miejmy nadzieję, iż powrót do Szczawna przełoży się również na odpowiednie wyniki zespołu, a w rezultacie awans do IV ligi. Bartłomiej Nowak
źródło: 30minut
 



Wróć
dodaj komentarz | Komentarze: