sowie

KibicPlus - Strefa Kibica

Ostatnio komentowane
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
Zawirowania wokół Pucharu Polski
2012-07-26 08:28


Po raz kolejny zmienił się termin rozegrania spotkania rundy przedwstępnej Pucharu Polski pomiędzy LZS-em Stary Śleszów a Górnikiem Wałbrzych. W rezultacie w zbliżającym się meczu nie wystąpi sześciu podstawowych zawodników oraz trener Robert Bubnowicz. Pierwotnie pojedynek z przedstawicielem wrocławskiej „okręgówki”, a zarazem zdobywcą PP na szczeblu dolnośląskim miał się odbyć 18 lipca. Działacze Górnika wiedzieli jednak, iż w tym czasie część zespołu wraz ze szkoleniowcem będzie przebywać w hiszpańskiej Cordobie, gdzie jako reprezentanci Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Wałbrzychu bronić będą biało-czerwonych barw. W tej sytuacji przedstawiciele klubu z Ratuszowej zwrócili się z prośbą o przełożenie meczu i wstępnie otrzymali zgodę na rozegranie pojedynku 21 lipca. To był jednak dopiero początek zawirowań wokół spotkania. Niedawno bowiem pojawiła się kolejna data, tym razem 23 lipca, ale tak szybko jak się pojawiła, tak szybko również przeszła do historii. Trener rywali dowiedział się bowiem o absencji aż sześciu podstawowych graczy Górnika (Marcin Morawski, Jan Rytko, Marek Wojtarowicz, Dariusz Michalak, Grzegorz Michalak oraz Michał Łaski) i licząc na sprawienie niespodzianki ostatecznie nie zgodził się na żadną zmianę terminów.


Tym samym już w przyszłą środę biało-niebiescy rozegrają pierwszy oficjalny pojedynek sezonu 2012/2013, a będzie to wyjazdowy mecz w Śleszowie. Jeśli podopieczni, w tym wypadku Piotra Przerywacza awansują do kolejnej odsłony, to tydzień później, a więc 25 lipca już w pełnym składzie podejmować będą zwycięzcę pojedynku Odra Wodzisław Śląski – GKS Tychy. Jak wspomnieliśmy, w zbliżającym się meczu drugi szkoleniowiec wałbrzyszan nie będzie mógł liczyć na kilku swych zawodników, a także wsparcie niedawnego kolegi z boiska, a zarazem pierwszego opiekuna zespołu, Roberta Bubnowicza, być może jednak będzie mógł skorzystać z usług dwóch nowych, choć nie tak do końca, graczy, którzy udanie zaprezentowali się w sobotnim sparingu z Miedzią Legnica. Mowa o doskonale znanym na Ratuszowej – Adamie Kłaku, który po sezonie spędzonym w Wałbrzychu zdecydował się przejść do Czarnych Żagań. Być może kibice nie dość dobrze pamiętają za to Adriana Zielińskiego, choć grający na pozycji pomocnika 19-latek jest wychowankiem Górnika, ale tylko dlatego, iż 5 lat temu Zieliński przeniósł się do Polonii Słubice. Obaj byli wyróżniającymi aktorami sobotniego meczu, a drugi z wymienionych zdobył nawet gola, który zdecydował o remisie z Miedzianką 3:3, tak więc na pewno byliby wzmocnieniem naszej ekipy. Wszystko zatem zależy od działaczy i tego czy dogadają się z ich dotychczasowymi pracodawcami. Bartłomiej Nowak
źródło: 30minut



Wróć
dodaj komentarz | Komentarze: