sowie

KibicPlus - Strefa Kibica

Ostatnio komentowane
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
Kaczmarek bez mistrzowskiego pasa
2012-07-02 10:55

Arkadiusz Kaczmarek nie zdołał odebrać pasa Brytyjczykowi, z którym zmierzył się podczas walki o tytuł mistrza świata w kickboxingu. Pomimo dopingu publiczności i determinacji pretendenta, jego trener poddał walkę w drugiej rundzie. W pierwszej Kaczmarek aż dwukrotnie leżał na macie. Gala bokserska w Świebodzickiej hali OSiR-u była największym tego typu wydarzeniem w regionie.


Przez cały dzień na ringu mierzyli się zarówno zawodnicy amatorscy, jak i zawodowcy w różnych odmianach sportów walki. Nie zabrakło reprezentantów karate kyokushinkai, thaiboxingu, boksu i kickboxingu. Rękawice skrzyżowali nie tylko mężczyźni. Na macie pojawiła się nawet reprezentantka Iranu, która przegrała jednak ze świdniczanką, Pauliną Zdanowicz. Gościnny występ zaliczył również olimpijczyk Rafał Kaczor. Wałbrzyszanin stanął do walki pokazowej z Michałem Leśniakiem. Sędziowie ku zadowoleniu publiczności jednogłośnie stwierdzili remis.- Cieszę się, że publiczność tak mocno nas dopingowała. – mówił po walce Rafał Kaczor – Nie ma nic ważniejszego dla sportowca, jak owacje i poczucie, że ma za sobą przychylność ludzi. –twierdzi sportowiec. Galę bokserską urozmaicił również występ drużyny Defendo. Zawodnicy przedstawili sztukę walki polegającej na skutecznej obronie przed napastnikami. Zaprezentowano metody radzenia sobie z jednym przeciwnikiem, jak i wieloma na raz. Pokazano także, jak rozbroić napastnika posiadającego nóż, pistolet, czy tępe narzędzie. - Prowadzimy zajęcia zarówno dla mężczyzn, jak i dla kobiet – mówi Tomasz Osiecki z klubu „Defendo” – Cały system podzielony jest na sześć etapów, z których każdy trwa pół roku i kończy się egzaminem. „Defendo” pomóc ma przede wszystkim w skutecznej obronie przed napastnikami, a nie atakowaniem przeciwnika – opowiada. Publiczność czekała przede wszystkim na dwie główne walki wieczoru. Najpierw na ringu stanął Wojciech Burdanowski, który zmierzył się ze Słowakiem, Tomasem Neupauerem. Polak pretendował o tytuł zawodowego mistrza Europy federacji UFR. Po trzech rundach udało mu się wywalczyć wymarzony pas. Nie wszyscy na trybunach zgadzali się jednak z sędziowskim werdyktem, komentując decyzję głośnymi gwizdami. Główną atrakcją wieczoru była jednak walka o tytuł zawodowego mistrza świata w kickboxingu. Publiczność gorąco dopingowała pretendenta o pas, Świdniczanina, urodzonego w Świbodzicach – Arkadiusza Kaczmarka. Przeciwnikiem Kaczmarka był Brytyjczyk, Gareth Richards, któremu udało się już 6 razy obronić tytuł mistrza świata. Pomimo wielkiej determinacji pretendenta, Richards przejął inicjatywę już w połowie pierwszej rundy. Lepsze warunki fizyczne i doskonałe przygotowanie, zaowocowały pierwszym liczeniem świdniczanina w niespełna dwie minuty po rozpoczęciu walki. Przed końcem rundy gardę Kaczmarka ominął również prawy podbródkowy Richardsa. Cios ponownie powalił pretendenta na ziemię. Po tej akcji wynik walki w zasadzie został przesądzony. Pomimo ogromnej determinacji Kaczmarka w drugiej rundzie, pretendent nie wytrzymał naporu Brytyjczyka. Po kolejnych ciosach, które przyjął Kaczmarek, jego trener postanowił poddać walkę. Sgt. Pepper


źródło: 30minut



Wróć
dodaj komentarz | Komentarze: