MKS-u Szczawno-Zdrój okazali się lepsi od Victorii Świebodzice. Po wygranej w Pucharze Polski również w rozgrywkach ligowych zespół z uzdrowiska pokonał sąsiada zza miedzy. W minioną niedzielę chłopcy trenera Walczaka ponownie nie dali szans świebodziczanom, ale wygrana przyszła znacznie trudniej aniżeli kwietniowe zwycięstwo w Pucharze Polski. Najważniejsze są trzy punkty, które przedłużają szanse MKS-u na awans do IV ligi. Zwycięstwo z drużyną trenera Krzyżanowskiego okupione zostało jednak aż sześcioma żółtymi kartkami, co oznacza, iż w niedzielnym spotkaniu z wymagającą Stalą Świdnica szkoleniowiec naszej ekipy nie będzie mógł skorzystać z usług Kacpra Niemczyka i, co najbardziej martwi, Tomasza Mrozowskiego, który w ostatnim okresie regularnie wpisywał się na listę strzelców. W tym miejscu musimy przez chwilę skupić się na pracy sędziów z Kłodzka. Miejscowi bardzo obawiali się pracy arbitrów z okręgu, którego reprezentantem jest prowadząca w tabeli – Nysa. Ich strach okazał się niestety jak najbardziej uzasadniony. Spotkanie stało bowiem pod znakiem ostrej, jak na lokalne derby przystało, walki, jednak sędzia Paweł Rurański zauważał jedynie przewinienia miejscowych. Efekt, to jak wspomnieliśmy, aż sześć kartek pokazanych zawodnikom MKS-u.
Do tego należy doliczyć również wyrzucenie z boiska trenera Walczaka, który w końcówce dobitnie podsumował pracę arbitra, za co ostatnie minuty spędził poza placem gry. Co najciekawsze jednak, u rywali Rurański nie dopatrzył się ani jednego zagrania, które należałoby ukarać pokazaniem żółtej kartki. I to chyba wystarczy za cały komentarz do pracy pana Pawła. Sam mecz rozpoczął się od szybko zdobytej bramki przez byłego gracza MKS-u, a obecnie reprezentanta Victorii – Marcina Traczykowskiego. Na szczęście już po pół godzinie mieliśmy remis. Doskonałym strzałem bezpośrednio z rzutu rożnego popisał się Artur Słapek i gospodarze znów liczyli się w walce o komplet punktów. Chwilę później świetną, indywidualną akcję przeprowadził Mrozowski i do przerwy nasi wygrywali 2:1. Po zmianie stron do głosu doszli przeciwnicy, którzy ostro napierali na bramkę Damiana Michno. Ta połowa stała również pod znakiem „koncertu” sędziego Rurańskiego, który praktycznie każdy faul miejscowych karał kartką. Na szczęście nasi zdołali przetrwać ataki Victorii, jak i nieprzychylne decyzje arbitra, dzięki czemu po raz kolejny tej wiosny zaliczyli ligową wygraną. Bartłomiej Nowak źródło: 30minut
Podopieczni trenera Andrzeja Wojtala z klubu pływackiego MKS Dziewiątka Dzierżoniów przywieźli 14 medali z Wielkiego Finału Mini Grand Prix Opolszczyzny 2023 na pięćdziesięciometrowym basenie.
czytaj więcejW dniach 20-21 maja br. we Wrocławiu odbyły się Mistrzostwa Europy Karate Kyokushin. Paulina Drabik, zawodniczka dzierżoniowskiego Klubu Karate Kyokushin w brawurowym stylu wywalczyła 3. miejsce.
czytaj więcejTancerze z BWA Breakers całkowicie zdominowali ogólnopolski break dance „Breaking Mission vol. II”, który odbył się 13 maja w Malechowie, na Pomorzu. Gratulujemy tak pięknego zwycięstwa!
czytaj więcejNeapol to miasto magiczne, pełne kontrastów i zasianych stereotypów. To trzecie co do wielkości miasto we Włoszech i specyficzna mała ojczyzna, uważana przez Neapolitańczyków za wybraną przez Boga. To właśnie tutaj, w południowym regionie Kampania, narodził się religijny kult Diego Maradony, który obserwował górujący nad miastem Wezuwiusz. Tutaj też działa jedna z najsłynniejszych mafii na całym świecie – Camorra. Jest to miasto ciężkie i intensywne, więc nie przez przypadek się mówi, że Neapol się albo kocha, albo nienawidzi. Zapraszam do Poradnika Podróżnika po neapolitańskim świecie!
czytaj więcejGrupa Biegowa Dzikowiec w niedzielę 14 maja zaprasza na trening trasą Sudeckiej 100, części ultra przebiegającej przez Masyw Dzikowca oraz Lesistej Wielkiej.
czytaj więcej