sowie

KibicPlus - Strefa Kibica

Ostatnio komentowane
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
Nie ma kasy? Nie ma gry!
2012-05-16 08:45


Przez kilkanaście minut piłkarze Górnika PWSZ Wałbrzych stali w środę przed szatniami na stadionie przy ulicy Ratuszowej. Gospodarze obiektu nie chcieli ich wpuścić, bo klub zalega z płatnościami. Dopiero telefon z „góry” pozwolił im na rozpoczęcie normalnego treningu. Piłkarze Górnika PWSZ Wałbrzych czekali, aż zarządzający obiektem wpuszczą ich na murawę. - Powiedziano nam, że nie wejdziemy, bo klub ma zaległości finansowe - mówi jeden z biało – niebieskich. Nikt nie ukrywa, że sytuacja finansowa nie jest najlepsza. Mimo że zawodnicy nie otrzymują wypłat na czas, nie zawiedli swoich kibiców i wciąż rozgrywają kolejne spotkania. Co więcej wygrywają.


- Nasz klub to Górnik Wałbrzych. Nazwa, która ma swoją tradycję i zobowiązuje. Dziwimy się, że ktoś inny tego nie rozumie, że nie potrafi pójść nam na rękę, poczekać, aż pojawią się pieniądze na regulowanie płatności. Czy jak na ulicy będzie leżał człowiek to nikt go nie podniesie i mu nie pomoże, bo nie będzie miał aktualnej książeczki zdrowia i ubezpieczenia? - pytają lakonicznie. Trudno dziwić się ich rozgoryczeniu. To, co oni mogą zrobić, to jedynie grać. I z tego się wywiązują... To, co stało się w środę potwierdza, że wałbrzyski sport jest na dnie. Siatkarze spadli do III ligi. Piłkarze borykają się z kłopotami finansowymi mimo że grają „tylko” w II lidze. Koszykarze Prometu przegrali trzeci raz z rzędu walkę o awans do wyżej ligi. Na nic nie ma pieniędzy. Puchary i medale, które kiedyś zdobywali wałbrzyscy sportowcy tu już niestety tylko przeszłość. Rafał Pawłowski
źródło: 30minut



Wróć
dodaj komentarz | Komentarze: