sowie

KibicPlus - Strefa Kibica

Ostatnio komentowane
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
Wyciągnąć odpowiednie wnioski
2012-02-15 09:59

Piłkarze Górnika PWSZ Wałbrzych mają za sobą kolejny sparing z wyżej notowanym przeciwnikiem. W środę podopieczni Roberta Bubnowicza przegrali u siebie z drużyną KS Polkowice 0:2, choć podobnie jak w przypadku spotkań z GKS-em Katowice czy Górnikiem Zabrze wcale nie byli gorsi od rywala.


Trener Robert Bubnowicz nie robił problemów ze środowej porażki. -Najważniejsze, aby z błędów i mankamentów, które pojawiają się w konfrontacji z wyżej notowanych rywali wyciągnąć odpowiednie wnioski, które zaowocują lepszą postawą na II-ligowych boiskach- powiedział szkoleniowiec wałbrzyszan. Dobry humor pana Roberta wynikał również z tego, iż nasi wcale nie prezentowali się gorzej od polkowiczan, a gdyby wykorzystali choć część okazji wypracowanych przez Romana Maciejaka czy Marcina Orłowskiego, to kto wie jakim wynikiem zakończyłby się pojedynek. Pierwszy gol dla gości padł już w 18 minucie meczu. Po stracie Górników na połowie przeciwnika nastąpiła błyskawiczna kontra Polkowic, miejscowi nie zdążyli wrócić na swoje pozycje i do przerwy mimo wspomnianych sytuacji Maciejaka oraz Orłowskiego I-ligowcy wygrywali 1:0. W drugiej połowie biało-niebiescy szukali kolejnych okazji do wyrównania przebiegu rywalizacji, jednak sytuacje Maciejaka, Daniela Zinke czy Marcina Morawskiego nie przyniosły powodzenia. Tymczasem w 70 minucie podopieczni Janusza Kudyby popisali się ni to dośrodkowaniem, ni to strzałem, dość jednak powiedzieć, iż futbolówka wylądowała między słupkami. Na listę strzelców wpisał się Damian Piotrowski, który próbować dorzucić piłkę w najbliższe sąsiedztwo naszej bramki, ale futbolówka zeszła mu nieco z nogi i zatrzymała się dopiero na wewnętrznej części bramki Górnika. Bartłomiej Nowak



Wróć
dodaj komentarz | Komentarze: