sowie

KibicPlus - Strefa Kibica

Ostatnio komentowane
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
Nie ma mowy o wycofaniu
2011-12-12 11:03

Wracamy do piłkarzy Górnika PWSZ Wałbrzych. Kibiców naszego II-ligowca zelektryzowała bowiem wiadomość, iż biało- -niebiescy mogą nie przystąpić do rundy rewanżowej obecnych rozgrywek. Na szczęście Czesław Grzesiak, prezes klubu, zdementował katastroficzne wizje, które szybko rozniosły się pomiędzy fanami wałbrzyskiej ekipy. Dzisiaj o godzinie 16 Górnicy po raz ostatni wezmą udział w tegorocznych zajęciach z piłką. Po „gierce” podopieczni Roberta Bubnowicza podzielą się opłatkiem, złożą życzenia i rozjadą do swych domów. Kolejny trening odbędzie się już w przyszłym roku, a konkretnie 5 stycznia. Mimo wszystko wydaje się, iż dla naszych chłopaków będą to wesołe święta. Prezes Grzesiak zadeklarował bowiem, iż do końca roku zostaną uregulowane zaległości wobec graczy, a w trakcie zapowiadanego przez nas w ubiegłym tygodniu spotkania z piłkarzami przedstawił plan naprawczy, który między innymi przewidywał pozyskanie pomocy od miasta, a także poszukiwanie kolejnych sponsorów, którzy wsparliby wałbrzyszan w walce o utrzymanie w II lidze. Taki bowiem cel został przedstawiony na najbliższą rundę. O wyższe miejsca mamy powalczyć dopiero w przyszłym sezonie. Najprawdopodobniej w najbliższym czasie z zespołem pożegna się dwóch naszych napastników którzy otrzymali wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. Mowa o Kornelu Dusiu oraz Dominiku Janiku – obaj rzadko pojawiali się jesienią w składzie Górnika i raczej nie spełnili pokładanych w nich nadziei. Mimo słabszej dyspozycji ich odejście może być nieco kłopotliwe dla wałbrzyszan, gdyż nie wiadomo, co dalej z Romanem Maciejakiem. Co prawda napastnik naszej ekipy wstępnie zadeklarował chęć dalszych występów w zespole z ulicy Ratuszowej, jednak przyznał, że otrzymał również propozycję zmiany barw klubowych i do końca grudnia określi się w sprawie ewentualnego pozostania lub opuszczenia Wałbrzycha. Gdyby doszło do drugiego rozwiązania, to trener Bubnowicz pozostałby z zaledwie dwoma napastnikami, Danielem Zinke oraz Adrianem Moszykiem, co może się okazać niewystarczające w walce o pozostanie w tej klasie rozgrywkowej. Jak się dowiedzieliśmy, szkoleniowiec naszej drużyny planuje pozyskać jednego, maksymalnie dwóch nowych graczy, choć możliwa jest również i taka opcja, iż ze względu na skromne środki finansowe, jedynymi nowymi zawodnikami będą Dominik Radziemski oraz Sławomir Orzech, a więc nasi juniorzy, którzy zostaną dołączeni do kadry pierwszego zespołu. Bartłomiej Nowak


źródło: 30minut



Wróć
dodaj komentarz | Komentarze: