Piłkarze MKS-u Szczawno-Zdrój ponieśli pierwszą w tym sezonie porażkę. W finale Pucharu Polski na szczeblu okręgowym podopieczni Wiesława Walczaka musieli uznać wyższość III-ligowej Bielawianki Bielawa, która zwyciężyła na Ratuszowej aż 7:1.
Każda, nawet najlepsza passa musi się kiedyś skończyć. Powyższe słowa odnoszą się do MKS-u Szczawno- -Zdrój, który w tym roku wygrał jak dotąd wszystko, co było do wygrania, zarówno mecze ligowe, jak i kontrolne, aby potknąć się na znacznie wyżej notowanej Bielawiance Bielawa. . Na szczęście w ekipie gospodarzy nikt nie robił z wysokiej porażki tragedii. W końcu to wiadomo nie od dziś, iż najważniejszym, ba, jedynym celem tegorocznych rozgrywek jest awans chłopców Walczaka do IV ligi.
A że po drodze udało się nieco „zamieszać” w Pucharze Polski, to tylko świadczy o niezłej formie ekipy z uzdrowiska, która często do spotkań pucharowych podchodziła w bardzo zmienionym, żeby nie powiedzieć eksperymentalnym składzie, czego świadkami byliśmy również w środę. Na placu boju pojawili się bowiem gracze, których próżno było szukać w meczach ligowych lub oglądali zmagania z ławki rezerwowych. O dość luźnym podejściu szkoleniowca gospodarzy do pojedynku może również świadczyć fakt, iż na trybunach zasiadł Damian Michno, a podstawowi zawodnicy, a więc Artur Słapek oraz Maciej Kulpa, weszli na boisko dopiero kwadrans przed końcowym gwizdkiem arbitra. Nie dziwi zatem przewaga bielawian, którzy do przerwy prowadzili 3:0, a po zmianie stron dołożyli cztery kolejne trafienia mimo niezłej postawy między słupkami MKS-u – Giulio Carbonettiego. Ostatecznie przyjezdni zasłużenie, choć być może nieco za wysoko zwyciężyli 7:1. Warto przy okazji odnotować, iż środowy pojedynek był ostatnim dla sędziego Andrzeja Prugara, który w trwającej niemal 25 lat karierze arbitra poprowadził aż 1078 spotkań.
Bartłomiej Nowak
Finał Pucharu Polski na szczeblu okręgowym MKS Szczawno-Zdrój – Bielawianka Bielawa 1:7 (0:3) Bramki: 0:1 Paweł Ochota (24), 0:2 Paweł Zieliński (35), 0:3 Dawid Włodek (38), 0:4 Rafał Góral (64), 0:5 Janusz Kaczmarek (68), 0:6 Paweł Zieliński (73), 0:7 Paweł Zieliński (75), 1:7 Maciej Kulpa (81) Sędziował: Andrzej Prugar – Wałbrzych MKS: Walusiak (46 Carbonetti), Nadzieja, Gromniak, Niemczyk, Zapała (46 Bartkowiak), Grześkowiak (74 Słapek), Korulczyk, Szkudlarek, Pyda, Kula (58 Słomowicz), Mrozowski (74 Kulpa). Trener: Wiesław Walczak
źródło: 30minut
Podopieczni trenera Andrzeja Wojtala z klubu pływackiego MKS Dziewiątka Dzierżoniów przywieźli 14 medali z Wielkiego Finału Mini Grand Prix Opolszczyzny 2023 na pięćdziesięciometrowym basenie.
czytaj więcejW dniach 20-21 maja br. we Wrocławiu odbyły się Mistrzostwa Europy Karate Kyokushin. Paulina Drabik, zawodniczka dzierżoniowskiego Klubu Karate Kyokushin w brawurowym stylu wywalczyła 3. miejsce.
czytaj więcejTancerze z BWA Breakers całkowicie zdominowali ogólnopolski break dance „Breaking Mission vol. II”, który odbył się 13 maja w Malechowie, na Pomorzu. Gratulujemy tak pięknego zwycięstwa!
czytaj więcejNeapol to miasto magiczne, pełne kontrastów i zasianych stereotypów. To trzecie co do wielkości miasto we Włoszech i specyficzna mała ojczyzna, uważana przez Neapolitańczyków za wybraną przez Boga. To właśnie tutaj, w południowym regionie Kampania, narodził się religijny kult Diego Maradony, który obserwował górujący nad miastem Wezuwiusz. Tutaj też działa jedna z najsłynniejszych mafii na całym świecie – Camorra. Jest to miasto ciężkie i intensywne, więc nie przez przypadek się mówi, że Neapol się albo kocha, albo nienawidzi. Zapraszam do Poradnika Podróżnika po neapolitańskim świecie!
czytaj więcejGrupa Biegowa Dzikowiec w niedzielę 14 maja zaprasza na trening trasą Sudeckiej 100, części ultra przebiegającej przez Masyw Dzikowca oraz Lesistej Wielkiej.
czytaj więcej